Krótko, gdyż pora późna, a i danie ekspresowe. Z niczego, czyli z tego co akurat miałam w lodówce i na co miałam ochotę - o, takie:
Potrzebne będą:
- 2 garście pokrojonej sałaty lodowej
- 1 garstka pokrojonego szczypioru
- 1 łyżka oleju lnianego
- 1/2 kotleta z soi (lub każdy inny, roślinny)
- 2 przekręcenia młynka soli morskiej
- i cokolwiek wam przyjdzie do głowy lub wyszperacie w przepastnych czeluściach lodówki... ;)
Sałatę, szczypior i pokrojony, podgrzany wcześniej kotlet wymieszac z olejem i solą.
Zjeść.
Smacznego! :)
Co to znaczy na gwozdziu? xD
OdpowiedzUsuńJa ciagle podjadam pierogi z soczewica, chyba zjadlam ich juz dzisiaj 20, mam taki ciezki brzuch, ze juz czuje dyskomfort, a jeszcze ciagnie mnie do kuchni xDDDDD
Zacne, choć nie wegańskie wyjaśnienie, znajdziesz tutaj: http://www.edulandia.pl/lektury/1,102500,408805,Krupnik_na_gwozdziu.html
Usuń;D
może być też "na winie" - z tego co się nawinie ;)
OdpowiedzUsuńo top to właśnie...! ;D
Usuń