A robi się bardzo łatwo: pokrojoną cebulę zrumienić w garnku z grubym dnem na oleju, dodać 2 zęby czosnku pokrojone w cieniutkie półplasterski, a po chwili, na kolejną chwilę, przyprawy. Po kolejnej chwilce dodajemy kruche jabłko pokrojone w kostkę. Posolić, wymieszać i dusić pod przykryciem aż jabłko zmięknie. Następnie dodać pokrojony pomidor (nie pozbawiałam go skórki) i dusić ponownie. Na koniec dorzucić puszkę fasoli w pomidorach i pół puszki mleka koko. Pewnie będzie zbyt rzadkie, i pewnie będzie trzeba nieco odparować, ale nie jest to konieczne.
A tu już moja kolacja - chleb, musztarda, wędzone tofu, ogórek, sól i pieprz
- chleb, śmietana słonecznikowa, dżem truskawkowy
A z tym ogórkiem to było tak, że nawiedziłam kilka tygodni temu zupełnym przypadkiem jednego znajomego w porze kolacji i on kanapki z ogórkiem zielonym zajadał. Strasznie apetycznie pachniał ten ogórek i od tego czasu "chodzi" za mną (ogórek, nie znajomy) i głównie z tym dodatkiem jem kanapki "na słono".
No chyba że są to opiekanki, gdzie już mi zielony ogórek nijak nie pasuje. Pasuje za to wędzone tofu+ cebula, natka pietruszki, papryka i plaster pomidora oraz ketchup.
Wczorajszy falafel w kebebowni w CH Land (wejście od Al.KEN), który uratował mi życie, gdyż nieopatrznie wyszłam z domu bez śniadania i z migreną - kotleciki dobrze przyprawione, pyszne surówki i ogórek kiszony, który bardzo pasował. Pan za ladą zaproponował ostry sos+ketchup i to była bardzo dobra propozycja.
Oraz zachód słońca w sobotę tuż koło Dworca Centralnego
I dzisiejsze odkrycie muzyczne - Antyradio zapuściło i byłam przekonana, że to Guano Apes, a to austriacki Kontrust z Polką Agatą Jarosz na wokalu. Grupa działa od 10 lat, a ja ich teraz dopiero poznaję...
Eh, zdecydowanie brakuje mi widoku Warszawki i smaku falafla także, bo daaawno nie jadłam. (:
OdpowiedzUsuńOh Warszawo....a ten sosik do falafela jaki byl?
OdpowiedzUsuńzwykły pikantny, w niewielkiej ilości, plus ketchup - jakoś wcześniej nie wpadłam na pomysł, żeby prosić o taki zestaw sosów ;)
Usuń