Swoją wegańską część przyrządziłam na bogato - zamiast sera użyłam coś w rodzaju wegańskiego serka, czyli majonez z nerkowców z płatkami drożdżowymi - świetnie się rumieni, płatki nadają lekko serowy posmak i naprawdę można go uznać za kremowy serowy sos, na to masa warzyw i znowu "serek".
Potrzebne będą (w bardzo, ale to baaaardzo dużym przybliżeniu):
- 0,5kg mąki
- trochę powyżej 10g drożdży
- 3 łyzeczki cukru pudru
- 3 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka soli
- ciepła woda
Na wierzch:
- majonez z nerkowców + 3 łyżki płatków drożdżowych (ta ilość płatków na cały słoik majonezu)+sporo czosnku granulowanego
- szpinak (3 kulki mrożonego z Tesco)
- pieczarki
- cebula
- kukurydza
- oliwki zielone
- czerwona papryka
- czosnek granulowany
- oregano
- sól&pieprz
Na sos:
- przecier pomidorowy z kartonika
- czosnek granulowany
- oregano
- sól&pieprz
Ciasto:
Przygotować zaczyn z drożdży i cukru pudru (rozmieszać razem aż powstanie płynna masa), dolać odrobinę letniej wody, posypać łyżką mąki i pozwolić wyrosnąć.
Następnie dodać resztę składników i zagnieść ciasto dolewając tyle wody, żeby było dość ścisłe.
Rozwałkować i wyłożyć na blachę z papierem do pieczenia. Pozwolić znów wyrosnąć w ciepłym miejscu.
Warzywa:
Szpinak rozmrozić. Cebulę, pieczarki i paprykę paprykę pokroić. Majonez wymieszać z płatkami drożdżowymi i czosnkiem.
Sos:
Wymieszać wszystkie składniki
Gdy blat wyrośnie posmarować sosem. Położyć kilka rozmazanych kleksów serka z nerkowców. Na wierzch rozkładać warzywa. Na sam wierzch można dorzucić jeszcze trochę serka, żeby podczas pieczenia ładnie się zarumienił od góry. Jeśli ktoś lubi, można posypać jeszcze oregano, czosnkiem granulowanym, solą i pieprzem. Ja lubię.
Kleksy majonezu na warzywach |
Piec w temp. ok. 175st.C. ok 15-20 minut (kontrolować - każdy piekarnik inaczej piecze!) Na koniec, jeśli to konieczne, włączyć górną grzałkę, żeby zarumienił się wierzch pizzy.
W piekarniku |
Z ciastem na pizzę jest jakoś tak, że zawsze najlepsze wychodzi na oko :)
OdpowiedzUsuńU mnie prawie wszystko wychodzi na oko - strasznie ciężko w tych warunkach prowadzić blog... ;)
Usuń