Z polskich jabłek zatem wykonałam szarlotkę - chrupiącą, kwaskowatą, lekką - w sam raz na upalne dni. Bez jajek, śmietany, masła i mleka. Za to z bitą śmietaną kokosową - wtedy to już w ogóle staje się deser wykwintny
Szarlotka wykwintna:
(korzystałam z tego przepisu modyfikując nieco)
Masa jabłkowa:
-6-8 jabłek (u mnie dodatkowo kilka krajowych moreli i śliwek)
-1 łyżeczka cynamonu
-1 łyżka soku z cytryny
-1/2 szkl. brązowego cukru
-1 łyżka mąki kukurydzianej
Ciasto:
-300g płatków owsianych- błyskawicznych (jedno opakowanie)
-szczypta soli
-1/2 szkl. brązowego cukru
-1 cukier waniliowy
-3/4 szklanki mąki
-1 szklanka orzechów włoskich
-2 łyżeczki cynamonu
-1/3 szkl. oleju
Obrane i pokrojone w kostkę jabłka łączymy w naczyniu z mąką kuku, cynamonem, syropem z agawy i sokiem z cytryny. Po dokładnym wymieszaniu przełożyć na dno potraktowanej olejem formy do pieczenia
Płatki wymieszać z resztą składników (olej dodać na koniec), wymieszać porządnie i równomiernie wyłożyć na masę owocową. Lekko przyklepać.
Piec w temp. ok. 180 st C bez termoobiegu lub ok 150 st z termoobiegiem.
Bita śmietana:
-gęsta część mleka kokosowego z jednej puszki (najlepiej odstałej przez noc w lodówce)
-1 śmietan-fix
-1 cukier waniliowy
Zmiksować. Ozdabiać ciasto śmietaną i miętą. Do zdjęcia użyłam jeszcze pestek granatu, ale miałam okazję jeść to danie posypane borówkami. Pycha!
Fajnie smakuje na jeszcze gorącej szarlotce.
A te orzechy tak chrupią...
Zaniosłam sąsiadce - była zachwycona. To nowy przepis i powiem Wam, że i ja się nacieszyć tym ciastem nie mogę :)
Nuta w temacie: