Hummus , najbardziej znana wegańska pasta. Jak podaje wiki, jej rodowód wywodzi się z Libanu, popularna też na Bliskim Wschodzie w kuchni arabskiej i żydowskiej, znana również w kuchniach kaukaskich. W sumie nie ma się co rozpisywać na jej temat - ot, po prostu hummus...
Ten zrobiony na imprezę, gdzie, okazuje się, były osoby, które nie znały tej pasty. Smakował większości. Skład banalny, jak zwykle...
Potrzebne będą:
- puszka cieciorki (wiem, wiem, w końcu zacznę moczyć i gotować, ale na to tzreba specjalnego przygotowania psychiki...)
- 2-3 ząbki czosnku
- oliwa z oliwek (tak z 1/4 szklanki - lałam na oko)
- sól
- tabasco
- 3 suszone pomidory z oleju z octem winnym
- 2-3 łyżki tahiny lub zmiksowanego na proszek sezamu
- 2-3 łyżki octu winnego lub ryżowego, tudzież soku z cytryny
Podawać na kromkach pieczywa, smarować nim pieczone ziemniaki, tudzież wyjadać łyżeczką wprost z miseczki.